Zadławienie i zachłyśnięcie to dwie sytuacje, które mogą prowadzić do utraty życia. W obu przypadkach pierwsza pomoc jest kluczowa, ale czy wygląda ona tak samo? W niniejszym artykule porównamy te dwa zjawiska oraz omówimy różnice w udzielaniu pomocy.
Czym różni się zadławienie od zachłyśnięcia?
Zadławienie to sytuacja, w której ciało obce zablokowało drogi oddechowe, uniemożliwiając oddychanie. Może to być pokarm, przedmiot czy też np. wydzielina. Zachłyśnięcie natomiast to przedostanie się płynów do dróg oddechowych, co również może prowadzić do utrudnienia oddychania. Chociaż obie sytuacje są niebezpieczne, różnią się przyczyną oraz objawami. Przy zadławieniu ofiara zwykle nie może oddychać ani mówić, a czasem traci przytomność. W przypadku zachłyśnięcia osoba może kaszleć, mieć trudności z oddychaniem, ale zwykle jest w stanie mówić.
Pierwsza pomoc przy zadławieniach polega na szybkim usunięciu ciała obcego z dróg oddechowych. Jeśli osoba jest przytomna, należy zachęcić ją do kasłania, aby spróbować samodzielnie usunąć przeszkodę. Jeśli to nie pomoże, można zastosować uderzenia międzyłopatkowe lub tzw. manewr Heimlicha. Uderzenia międzyłopatkowe polegają na kilkukrotnym uderzeniu dłonią w okolicę między łopatkami ofiary. Manewr Heimlicha to technika polegająca na wywieraniu nacisku na dolną część klatki piersiowej ofiary, co powoduje wyrzucenie ciała obcego z dróg oddechowych. W przypadku utraty przytomności przez ofiarę zadławienia, należy natychmiast rozpocząć resuscytację krążeniowo - oddechową.
Jakie są różnice w pierwszej pomocy przy zachłyśnięciu?
W przypadku zachłyśnięcia pierwsza pomoc polega na usunięciu płynów z dróg oddechowych. Jeśli osoba kaszle i może oddychać, należy pozwolić jej na oczyszczenie dróg oddechowych samodzielnie. Jeśli jednak kaszel jest słaby i osoba ma trudności z oddychaniem, można zastosować uderzenia międzyłopatkowe. W sytuacji, gdy ofiara traci przytomność, należy również rozpocząć resuscytację krążeniowo - oddechową, jednak w przypadku zachłyśnięcia istnieje większe ryzyko, że płyny mogą dostać się do płuc podczas próby wentylacji.